Pomorzanin Toruń wciąż niepokonany w Halowych Mistrzostwach Polski. W roli gospodarza w hali w Unisławiu podopieczni Piotra Żółtowskiego pokonali LKS Rogowo 14:3. Torunianie są liderem grupy B.
Spotkanie Pomorzanina z LKS Rogowo zapowiadało się najciekawiej z całej ligowej kolejki rozgrywanej w weekend. Pierwsze minuty zwiastowały wyrównane spotkanie, dużo było okazji na zdobycie bramek w pierwszym kwadransie, ale pierwszy gol padł dopiero w 20 minucie. Wcześniej torunianie nie wykorzystali aż czterech krótkich rogów. Inna sprawa, że kapitalnie w bramce LKS spisywał się Bartosz Nowicki, który ratował swój zespół często w beznadziejnych sytuacjach, popisując się kapitalnym refleksem. Goście także mieli swoje okazje, najlepszą zmarnowali w 15 minucie kiedy to Maksymilian Koperski nie wykorzystał rzutu karnego. W ostatnich dziesięciu minutach pierwszej połowy torunianie znaleźli wreszcie sposób na rywali. Dwie pierwsze bramki padły po długim podaniu do napastników. Najpierw na listę strzelców wpisał się Michał Dawid, a chwilę później Krystian Makowski. Dwa kolejne gole padły po krótkich rogach. Ponownie trafił Krystian Makowski, a także jego imiennik - Krystian Sudoł. Wydawało się, że spisujący się bez zarzutu w toruńskiej bramce Paweł Murszewski zachowa czyste konto, ale w ostatniej akcji pierwszej połowy pokonał go Piotr Kozłowski.
Pomorzanin w drugiej połowie nie zamierzał zadowalać się kilku bramkową przewagę i systematycznie zaczął ją powiększać. Najefektowniejszą bramkę spotkania zdobył na 5:1 Bartosz Żywiczka. Torunianin umieścił piłkę w okienku bramki Nowickiego. Kwadrans przed końcem gospodarze prowadzili już 7:1. Do końca meczu Pomorzanin podwoił swoją zdobycz bramkową i zakończył spotkanie efektownym zwycięstwem 14:3.
Torunianie odnieśli czwarte ligowe zwycięstwo, ale z dotychczasowych spotkań to właśnie LKS okazał się najbardziej wymagającym rywalem. Wynik końcowy może tego nie odzwierciedla, ale do momentu zdobycia przez torunian kilkubramkowej przewagi spotkanie było wyrównane i trzeba przyznać, że rywale także mieli swoje sytuacje. Korzystając z okazji w drugiej połowie trener Żółtowski testował wariant gry w przewadze z lotnym bramkarzem, co może być isotne podczas Turnieju Finałowego. Pomorzanin kolejne spotkanie rozegra także w hali sportowo-widowiskowej w Unisławiu. Drugiego dnia lutego torunianie zmierzą się z MKS Środa Wielkopolska. Początek spotkania o godzinie 19:15.
Pomorzanin: Paweł Murszewski - Arkadiusz Rutkowski, Michał Kunklewski, Bartosz Żywiczka, Michał Makowski, Krystian Makowski oraz Michał Raciniewski, Michał Dawid, Sebastian Sellner, Krystian Sudoł, Wojciech Rutkowski
Sędziowali: Michał Jarmołowicz, Rafał Fredyk
data publikacji: 27 stycznia 2019
Sobota, 23 lutego 2019, Turniej Finałowy HMP, Stęszew
Ta strona używa plików cookies, aby ułatwić korzystanie z Serwisu. Jeżeli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Brak zmiany ustawień przeglądarki oznacza zgodę na ich użycie. Więcej na temat plików cookies w Polityce cookies.